Kaczuszki

Po podwórku chodzi kaczka,
bardzo smutna nieboraczka
bo kaczęta, nie wie czemu,
nie chcą chodzić po kaczemu.
Chodzą w kółko wciąż tak samo
i wołają: kwa, kwa, mamo!

Bocian i żabka

Na  zielonej łące
spotkał bocian żabę:
– Może zechce Pani,
zjeść ze mną śniadanie?

– Ależ miły Panie –
rzekła mała żabka.
– Wiem, że dla ciebie
byłaby to gratka.

Ale czy wypada?
Rzecz to niesłychana,
żeby na śniadanie
swego gościa zjadać!