Raz Agatka w swym ogródku
mrówkę małą zobaczyła.
Co tak idziesz powolutku,
i co niesiesz mrówko miła?
Na co ci ta szpilka z drzewa?
Ona większa jest od ciebie.
Może pomóc ci potrzeba.
Ciemne chmurki już na niebie.
Z taką szpilą chyba ciężko.
Chociaż jestem mała mrówka
mogę unieść jeszcze większą.
I ruszyła, ani słówka.
A co zrobisz jak doniesiesz?
Tam w kąciku koło płotu
mam mrowisko, tak jak w lesie
Czy doniesiesz? Bez kłopotu.
Potem pokój dobuduję,
w nim królowa zniesie jajo.
Ja się nim zaopiekuję.
Potem będę dobrą mamą.
Bardzo ciekawy wiersz. Podoba mi się Twoje pisanie. Przeczytałem kilka Twoich wierszy i spodobały mi się na tyle, że na pewno nie jest to moja ostatnia u Ciebie wizyta.
Marek Wnukowski
Miło, że się podobają. Zapraszam