Na zielonej łące
spotkał bocian żabę:
– Może zechce Pani,
zjeść ze mną śniadanie?
– Ależ miły Panie –
rzekła mała żabka.
– Wiem, że dla ciebie
byłaby to gratka.
Ale czy wypada?
Rzecz to niesłychana,
żeby na śniadanie
swego gościa zjadać!